Ostatnio dołączyłam do grupy „Hakerki Sukcesu. BOOTCAMP. Strategia Biznesu Online”, w której Marta Krasnodębska wspiera kobiety prowadzące sprzedaż online.

Moja uwagę przykuły prośby o pomoc.

„Na Instagramie miałam 73 000 followersów. Najpierw ktoś zhakował mi konto, potem zostało ono zablokowane i zniknęło. Kilka lat budowałam społeczność. Pisałam do suportu, ale nikt nie odpisuje…”.

„Ratunku! Mam problem z FB. Zablokowano mi konto i nie mam dostępu do klientów. Jestem zestresowana. Czy która z Was miała taki przypadek? Proszę o pomoc!”.

Byłam w szoku z powodu liczby podobnych wpisów. Nie wiem, jakie były przyczyny blokad – ktoś świadomie złamał regulamin czy nie – ale fakty są takie, że stracono dostęp do bazy klientów i tyle!

Wyobraźmy sobie, że rozwijałeś swój biznes, koncentrując swoje działania na social mediach. Tam masz swoich fanów, tam sprzedajesz. Wszystko kręci się do momentu, w którym FB blokuje Twój fanpage. Tracisz dostęp do klientów. Mam ciarki na samą myśl!

A takie rzeczy się zdarzają, to nie bajki! Wejdź do grup dla przedsiębiorców i poczytaj, jakie dramaty ludzie przeżywają.

Nie zrozum mnie źle: social media są super i trzeba umieć sprytnie wykorzystywać je do rozwoju swojego biznesu. Ale zawsze pamiętaj, że bazy klientów na FB i Instagramie nie są Twoimi bazami, lecz bazami Facebooka.

Musisz robić wszystko, aby adresy mailowe fanów z FB pozyskiwać do swojej bezpiecznej bazy, do której masz stały dostęp i o której sam decydujesz.

Możesz podjąć wiele działań, aby poustawiać procesy zachęcające klientów do zostawiania adresów i pozostawania z Tobą w kontakcie.

Pamiętaj: jeśli chcesz, aby klient zapisał się do Twojego newslettera, przenieś ruch na landing.

Gdy już masz zbudowaną bazę, warto o nią dbać poprzez tworzenie ciekawych treści.
Jeżeli tylko wysyłasz maile typu: „Kup!”, „Promocja!”, „Przecena!”, kiepsko to widzę.

Jest wiele pomysłów na to, aby sprzedawać bez sprzedawania. Ciekawy…? Dołącz do grupy „Masterclass by Izabela Makosz”.