Biznes zaczyna hulać, sprzedaż się rozkręca… Masz coraz więcej pracy. Zauważasz, że potrzebujesz wsparcia, że już czas na rekrutację nowych osób. Szukasz, a następnie zatrudniasz człowieka, który ma okazać się wybawieniem. „Zatrudnię kogoś, kto będzie robił to i to – myślisz – żebym sam nie musiał się tym zajmować”. Super! Aż ciepło robi się w sercu. Czujesz to?

Po większych lub mniejszych perypetiach, dziesięciu rozmowach i spotkaniach zatrudniasz kandydata, który napatoczył się w chwili, gdy miałeś kryzys. „Dość! – pomyślałeś sobie. – Dłużej nie mogę rekrutować. Nie mam czasu. Zamiast zajmować się biznesem, spędzam czas na spotkaniach z ludźmi. Biorę go. Lepszego nie znajdę”. I szast, prast jest nowy pracownik! Przyjąłeś dodatkowe ręce do roboty! Cieszysz się, bo problem z głowy, a Ty nie musisz już tracić czasu na rekrutację.

Sadzasz nowy nabytek przed komputerem i tłumaczysz mu przez godzinę, co i jak ma robić, abyś Ty był szczęśliwy i aby Twoja firma się rozwijała.

„Zrobione!” – myślisz. I wtedy zaczynają się schody… Nie jest tak kolorowo, jak myślałeś, że będzie.

Okazuje się, że nowy pracownik nie pracuje tak szybko jak Ty, a jakość jego pracy jest żenująca. Czujesz się oszukany. Znasz to uczucie?

Uznajesz, że sam szybciej i lepiej byś to zrobił, na dodatek nowemu pracownikowi płacisz tyle kasy!

Pojawiają się złe emocje, które zaciemniają właściwy obraz sytuacji.
W tym momencie powinna się pojawić refleksja. W tym momencie powinieneś zadać sobie poniższe pytania:

Czy jestem przygotowany do wprowadzenia pracownika do firmy?
Czy przemyślałem zakres jego obowiązków?
Czy poświęciłem nowemu pracownikowi odpowiednio dużo czasu?
Czy zapytałem go, czy rozumie zakres swojej pracy?

 

I najważniejsze pytania:
JAKIM SZEFEM CHCĘ BYĆ?
Jak chcę wspierać i rozwijać pracownika?

Tak, Mój Drogi, tu zaczyna się Twój rozwój jako szefa, lidera i człowieka.
Gdy chcesz rozwijać biznes i budować team, nie zatrudniasz dodatkowych rąk do pracy, tylko ludzi, którzy razem z Tobą mają rozwijać Twój biznes i budować Twoje imperium. Dla Ciebie oznacza to nową rolę: rozmowy, wprowadzanie, ustalanie planów, celów i priorytetów oraz wspieranie ludzi.

Czy jesteś do tego gotowy?
Czy wiesz, jak to robić, aby ludzie chcieli dla Ciebie pracować i razem z Tobą rozwijać Twój biznes?
Czy wiesz, jak rozmawiać z pracownikami i diagnozować problemy w organizacji?

Nie wiesz?
Ja też nie wiedziałam, ale byłam niezwykle zdeterminowana do nauki. Chciałam stawać się coraz lepszą liderką, która wspiera swoich ludzi.

Jeżeli chcesz poznać wskazówki, które pozwolą Ci stać się dobrym liderem, który z sukcesem rozwija swój biznes, kliknij i ściągnij lekcję biznesu