Agencja kontra freelancer: jak to wygląda w praktyce? Zawsze zastanawiałam się, czy wybrać freelancera czy agencję do współpracy przy obsłudze social media? Bralam pod uwagę różne czynniki: wsparcie, kompetencje, koszty. Bardzo długo pracowałam z freelancerami, teraz zatrudniam też agencję i podziele sie z Wami moimi spostrzeżeniami. Na potrzeby tego artykułu zrobilam badania. Wysłałam do kilku agencji i kilku freelancerów brief z konkretnym pytaniem, opisem oferty i prośbą o wycenę. Wnioski za chwilę, a tymczasem kluczowe pytania: dla kogo agencja? Jak jej szukać? Jak kształtują się koszty i ogólnie, z czym to się je 🙂 i czy faktycznie któraś z tych opcji oznacza lepsze prowadzenie social media…?
Duże firmy wybierają inne duże firmy – mają pieniądze i spore budżet, szukają więc skutecznego, niezawodnego zaplecza w postaci agencji, bo jak to mawiają “szlachta się bawi na koszta nie zważa”. Zwykło się więc kojarzyć agencję ze sporym wydatkiem, dużymi rybami w portfolio i niewielką dostępnością dla małego i średniego biznesu. Jakie aspekty powinny decydować przy poszukiwaniu agencji, która stworzy pomysł na social media dla mniejszej rybki? I w końcu, czy upierać się przy agencji, czy może poszukać freelancera? Na potrzeby artykułu i Waszych zapytań zrobiłam małe przedsiębiorcze śledztwo.
Gotowi – lecimy z tematem!
Jaki mechanizm przyjęłam ?
Misja agencja szyta na miarę
Poszukiwania agencji to tylko z pozoru proste zadanie. Mamy googla, mamy Facebooka i pocztę pantoflową, co jakiś czas możemy wyczytać o sukcesach topowych agencji i ich udanych kampaniach, więc jakiś trop jest, kontakt także. Nie zmienia to faktu, że agencje są lepsze i gorsze. Te drugie skrzętnie ukrywają się pod osłoną swoich przedpotopowych stron internetowych, które stawiał im Noe jeszcze na długo przed budową arki. Moje doświadczenie pozwoliło mi na zebranie 5 kroków, które pozwolą Ci znaleźć dobrą i skutecznie działającą agencję, która poprowadzi Twoje social media.
- Strona www agencji – agencje często same zapominają, że strona www jest wizytówką jakości ich usług. Witryna i fanpage agencji w social mediach i sposób komunikacji mówi o firmie więcej, niż Rafaello i tysiąc słów, bo… jeżeli szewc bez butów chodzi, to jak dobierze te wygodne dla Ciebie? Oceń zatem krytycznie i estetycznie kontent, jeżeli strona www opiera się na zdjęciach stockowych twarzy, które kojarzysz z reklam Vizira – to ostatni grafik pewnie katapultował im się kilka miesięcy wcześniej i nic dobrego dla Ciebie nie stworzą. Słowem – odrzuć agencje, które nie dbają o swój wizerunek.
- Łatwość nawiązania kontaktu i szybkość reakcji na Twój brief – numer telefonu na stronie to plus, bo w dzisiejszych czasach telefon to najszybszy sposób komunikacji, a na pewno dużo lepszy niż tygodniowe oczekiwanie na odpowiedź na maila. Nie czekaj tygodniami na odpowiedź. Brak kontaktu oznacza brak zainteresowania klientem!
- Kategorie, które obsługuje agencja – często to info umieszczają na swojej stronie www. Jeśli widzisz tam głównie producentów kas fiskalnych i części do kombajnów zbożowych, a prowadzisz sklep z ubraniami dla kobiet, to bardzo dokładnie zweryfikuj, czy mają na pokładzie kogoś zaznajomionego z branżą fashion lub, czy nie specjalizują się tylko w określonej branży. Trudno, żeby biegły w kształtach śrub i nakrętek był również biegły w fasonach, kolorach i rozmiarach ubrań.